Sokoły z PIS

Sugestie oraz uwagi do władz miasta, powiatu i gminy.

Postautor: Gość » 26 paź 2021, o 11:34

Dzietność w zatrważającym stanie. Najniższa od II Wojny Światowej

https://pch24.pl/dzietnosc-w-zatrwazajacym-stanie-najnizsza-od-ii-wojny-swiatowej/
Na górę

Postautor: Gość » 26 paź 2021, o 12:17

Bo te ich programy prorodzinne mogą sobie w gumowce włożyć.
Na górę

Postautor: Gość » 26 paź 2021, o 21:35

"Jako komentarz polecam wpis Łukasza Warzechy na Twitterze: "Szanowni Państwo, myślę, że pani minister Estymacja wreszcie odnalazła właściwe dla siebie miejsce. Pierwsza misja - lot na Neptuna. W jedną stronę."

https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-olga-semeniuk-przewodniczaca-rady-polskiej-agencji-kosmiczne,nId,5598841?fbclid=IwAR3dXaEOUIKBb7DOpwv30hhjubGxRmHQXiau2Hk0qg2d47tHIxWs5YYh4YU
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 08:41

Wielkie zmiany zapowiadali w rządzie a wyszło jak kk. Zawinił i nie nadaje się to przeniesiony na inną parafię :) Takich fachowców ma pis :)
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 15:12

Do niedawna spora część Polaków zastanawiała się, czym się tak konkretnie w rządzie Mateusza Morawieckiego zajmuje prezes PiS, Jarosław Kaczyński, piastujący tam funkcję – przypomnijmy – wicepremiera ds. bezpieczeństwa za całkiem spore – nasze dodajmy – pieniądze. A zastanawiali się nad tym Polacy, bo jako żywo, gdy Polska walczyła z pandemią i związanym z nią kryzysem, nie widać jakoś było wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Gdy Białorusini porwali nam samolot – nie było reakcji wicepremiera ds. bezpieczeństwa. Gdy w końcu na naszej granicy z Białorusią zaczęły dziać się dantejskie sceny – nie zabrał głosu wicepremier ds. bezpieczeństwa. Wyglądało więc na to, że w sumie Jarosław Kaczyński jako ten wicepremier ds. bezpieczeństwa tylko po prostu jest i za to jestestwo bierze naszą kasę. A tu taka niespodzianka! Okazało się, że przez ostatni rok wicepremierowania Jarosław Kaczyński harował jak wół nad nową ustawą! Jej nazwa dumnie brzmi „o obronie ojczyzny” i wczoraj właśnie przedstawił ją wicepremier ds. bezpieczeństwa J. Kaczyński ze swym wiernym – no powiedzmy – sługą Mariuszem Błaszczakiem, z woli Kaczyńskiego aktualnym szefem MON. Błaszczak oczywiście podkreślał, że cała ta ustawa to dzieło tyleż wielkie, co odkrywcze – prezesa jego partii, to jest wicepremiera ds. bezpieczeństwa, za co on – Błaszczak – wdzięczny jest mu niezmiernie. Tylko najpewniej obecność dziennikarzy i kamer powstrzymała szefa MON przed padnięciem na kolana przed swoim partyjnym szefem, ale do takiej służalczej postawy M. Blaszczaka i nie tylko jego chyba już wszyscy są przyzwyczajeni. Konferencja, jak to konferencja w wykonaniu polityków PiS – sporo ględzenia, dużo przechwałek, parę liczb i zero konkretów. Przede wszystkim w kwestii tego, z czego rząd ma zamiar zrealizować te „ambitne” plany vel „szalone pomysły” Kaczyńskiego. Pytany o te finanse min. Błaszczak odpowiadał w stylu od niedawna mającym wdzięczną nazwę „jak Morawiecki o cenie chleba”! Czyli „na okrągło” o tym, jak nam potrzeba więcej wojska, a wojsku więcej pieniędzy, ale skąd te pieniądze się wezmą – to już nie. Należy się wszelako domyślać, że wezmą się – jak kasa na wszystkie pomysły tego rządu – z naszych coraz chudszych portfeli. Pytania o pieniądze ze strony dziennikarzy miały jednak bardzo dobry skutek na tej konferencji! Spowodowały bowiem, że wicepremier ds. bezpieczeństwa, który – co widać było nader wyraźnie – był łaskaw zasnąć podczas referowania przez Błaszczaka szczegółów rzekomo jego pomysłu, zrazu ocknął się i na krześle poprawił. To bardzo dobrze, bo chwilę wcześniej sprawiał wrażenie, że śpiąc może z tego krzesła spaść, a to byłoby bardzo niebezpieczne dla wicepremiera – nomen omen – ds. bezpieczeństwa. Ocknąwszy się zatem i na krześle poprawiwszy, Jarosław Kaczyński raczył zabrać głos i oznajmił, że lepiej być trochę zadłużonym (trochę – bo jak zauważył nasza gospodarka jest w świetnej kondycji!) niż żyć w wiecznym zagrożeniu i niepewności otoczonym przez wrogie państwa! Dodał, że polska historia pokazała, czym się takie otoczenie przez wrogie państwa i brak dostatecznej obrony kończą!
No to już wiemy, że jesteśmy otoczeni… I wiemy już też, od kogo Mateusz Morawiecki nauczył się bzdur o przykładaniu Polsce pistoletu do głowy przez UE i próbie wywołania przez tę UE III wojny światowej! Od swojego „guru” partyjnego Morawiecki się tego nauczył! A ta ustawa o obronie ojczyzny tak chyba nie przypadkiem została ogłoszona właśnie teraz, gdy władza karmi Polaków propagandą, że naszym najgłówniejszym wrogiem jest …UE. Są w Polsce ludzie – zwykle o nienachalnym intelekcie – którzy w to naprawdę wierzą i wierzą też w tę nową ustawę. Świadomy tego Kaczyński śpi zatem spokojnie nie tylko na swoich konferencjach…
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 15:24

Nikt nie musi nikogo niczym karmić. To fakty wskazują, że naszym głównym wrogiem są kołchoźnicy z UE.
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 15:46

Nikt nie musi nikogo niczym karmić. To fakty wskazują, że naszym głównym wrogiem są kołchoźnicy z UE.
Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Kto na tym świecie popiera twoich pisowców??
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 16:44

Czy Ty umiesz czytać ze zrozumieniem? Kto na tym świecie popiera twoich pisowców??
A ty umiesz czytać? Gdzie napisałem, że pisowcy są moi? "Poparcie świata" nie jest wyznacznikiem żądnych racji. Ratio - to rozum - własny rozum.
Na górę

Postautor: Gość » 27 paź 2021, o 17:54

Nikt nie musi nikogo niczym karmić. To fakty wskazują, że naszym głównym wrogiem są kołchoźnicy z UE.
[***] z ciebie i bałwan.
Na górę

Postautor: Gość » 28 paź 2021, o 13:18

***** ***
Na górę

Postautor: Gość » 28 paź 2021, o 22:03

Zwiastun niewyemitowanego programu Otwartym Tekstem 2021-09-23
https://www.youtube.com/watch?v=ZDRPHXsaP-Q
Na górę

Postautor: Gość » 29 paź 2021, o 07:25

No tak wina tuska a Ostrołęka i wyrzucone pieniądze w błoto to też winna tuska? Oj głupi tępy wyborco pisu jaki ty ciemny.
Na górę

Postautor: Gość » 29 paź 2021, o 10:13

Jemu ta ciemnota nie przeszkadza. Ciepła posadka partyjna wszystko rekompensuje.
Na górę

Postautor: Gość » 29 paź 2021, o 12:38

No to mamy kolejną już karę dla Polski nałożoną przez instytucję UE. Okrągły 1 000 000 (słownie – jeden milion) euro dziennie za niezawieszenie nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. Kara była całkowicie do przewidzenia, podobnie jak wcześniejsze pół miliona euro dziennie za Turów. Teraz nasza władza za pomocą swej propagandy, której – to już od dawna wiadomo – nie powstydziłby się sam nazistowski spec od ogłupiania opinii publicznej Joseph Goebbels, wmawia Polakom, że winę za te kary ponosi… TSUE. Wiadomo, że elektorat PiS to ludzie słabo wykształceni i mizernie orientujący się w świecie współczesnym, zaś w prawodawstwie UE w szczególności. Tym bez trudu można wciskać kit, ale na szczęście nie wszyscy Polacy są nieukami i ignorantami. Zatem wbrew propagandzie rządowej wiemy, że za te kary winę ponosi nie kto inny, jak polski rząd! Nie, nie Polska, tylko właśnie polski rząd, który ma mylne przekonanie, że tak jak oszukuje Polaków, tak samo zdoła oszukiwać UE. A tu taka niemiła „niespodzianka”, że UE nie „kupuje” kłamstw i obietnic, iż „zaraz”, „wkrótce” i „rząd nad tym pracuje”… Tak Drodzy Państwo – to, co czyni polski rząd wobec UE, to próba ordynarnego oszustwa! Polska jako członek Wspólnoty ma obowiązek przestrzegać traktatów i prawa unijnego i nie zmienią tego żadne „wyroki” trybunału Julii Przyłębskiej, wrzaski Krystyny Pawłowicz czy rechot Stanisława Piotrowicza. Nie zmienią tego też wygłaszane z krzywym uśmieszkiem przemówienia Mateusza Morawieckiego. UE to nie bankomat, z którego mamy sobie pobierać pieniądze bez żadnych konsekwencji i ograniczeń. To Wspólnota, której członkowie muszą przestrzegać prawa! Polski rząd uważa, że nie musi przestrzegać, więc Polska dostała dotkliwe kary finansowe. No właśnie… Polska dostała, czyli my, podatnicy! Rząd nie ma żadnych swoich pieniędzy i te kary będzie płacić z naszych, a „euraków” w odróżnieniu od złotówek już nie dodrukuje. Trzeba doprawdy wiele perfidii, żeby w obecnej sytuacji zachowywać się tak, jak nasz rząd, który roni krokodyle łzy nad tym, że zapłacimy te kary. Roni je, słowem nie wspominając, że winę za te kary ponosi on sam! Cóż to dla naszego rządu 1,5 „bańki” euro dziennie? Przecież ze swej kieszeni ani premier, ani żaden z ministrów nie płacą… Fakt, że najpewniej nie wypłacimy tych pieniędzy UE fizycznie. Po prostu zostaną nam one potrącone z należnych nam funduszy unijnych. Czyli nie dostaniemy kasy, która miała być dla nas, Polaków, a pójdzie na płacenie kar za nasz rząd!
Na górę

Postautor: Gość » 29 paź 2021, o 20:00

Polityka zagraniczna rządu, a zwłaszcza polityka unijna, jest nieudolna i kompromitująca państwo polskie. „Świadczą o tym wyroki TSUE: odnośnie braku zawieszenia stosowania przepisów w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN oraz niewykonanie postanowienia o zaprzestaniu wydobycia węgla w Turowie” – podało biuro prasowe partii.

„Dopiero co rząd prężył muskuły. W tej chwili już zamierza uciec z frontu. (…) Polska po odegraniu dramatycznej operetki w patriotycznych słowach zamierza skapitulować i stworzyć precedens rozszerzający kompetencje UE. Jeśli się takiej wojny nie potrafi wygrać, to nie należy na taką wojnę iść” – przekonywał Dobromir Sośnierz z partii Korwin.
Na górę


Wróć do „Władze samorządowe i polityka lokalna”