Z cyklu przygłup na forum :lol:
Tak sobie siedzę i piszę o tym co miałam okazję przeżyć w przeciągu ostatnich kilku tygodni dzięki naszym politykom. Mimo iż mam lat 17, do mnie, do tak młodej osoby dociera i dotarło to co wydarzyło się w ciągu kilkunastu ostatnich dni w Polsce. Kilka ostatnich dni spędziłem poza domem i muszę przyznać, że te kilka dni wywarły na mojej młodej osobie niesamowite piętno, jeśli nie odcisk zrobiony grubą stopa polskiej, hamskiej polityki. Wyjeżdzając z naszego miasteczka człowiekowi mocno się oczy otwierają na to, co dzieje się tak naprawdę w kraju. O demokracji, czym jest coś tam nasze papugi paplały w szkole co drugą godzinę ale jak się okazało jest to tylko paplanie. O tym czym jest naprawdę demokracja miałam się okazję dowiedzieć podczas wakacji u mojej kuzynki w Warszawie. To ona mi pokazała co i gdzie się w kraju dzieje, dzięki czemu miałam okazję brać w tym bezpośredni udział.
Teraz jestem znowu na naszym tomaszowskim zadupiu i tak sobie myślę po tym co widziałam
http://tomaszow.lub.pl/forum/viewtopic.php?f=17&t=119871
Ten wpis - jak stare wino XD.